Prowadzący w tabeli piłkarze Paris Saint-Germain dopiero po golu w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zapewnili sobie zwycięstwo nad Rennes 1:0 w meczu otwierającym 24. kolejkę ligi francuskiej. Trzy punkty gospodarzom zapewnił Kylian Mbappe.
Piąte w stawce Rennes było o trzy minuty od zostania dopiero drugim zespołem w tym sezonie, który odebrał paryżanom punkty na ich stadionie. Przez długi czas w piątek gospodarze grali bez pomysłu, a Mbappe nie wykorzystał kilku szans.
W pierwszej połowie pokonał co prawda bramkarza gości, ale po analizie VAR sędziowie uznali, że był na spalonym i trafienie zostało anulowane. 23-letni napastnik dopiero w doliczonym czasie gry dopiął swego, wykorzystując podanie Lionela Messiego.
Dzięki temu zwycięstwu PSG do 16 punktów powiększyło przewagę nad drugim w tabeli Olympique Marsylia. Wicelider swoje spotkanie w ramach tej kolejki rozegra w niedzielę.