Tymczasem, Jannik Sinner osiąga NOWY rekord kariery, Danielle Collins obniża swój ranking o ponad połowę, a Daniil Miedwiediew osiąga znaczący kamień milowy w rankingu.
Miami Open to jeden z największych turniejów w kalendarzu, z wieloma punktami rankingowymi do zdobycia – a to oznacza, że po jego zakończeniu zazwyczaj dochodzi do wielu znaczących zmian w rankingu.
Zacznijmy od jednej z najbardziej pozytywnych historii turnieju, Grigora Dimitrowa, który pokonał trzech zawodników z Top 10 z rzędu – Nr 9 Huberta Hurkacza, Nr 2 Carlosa Alcaraza i Nr 5 Alexandra Zvereva, aby dotrzeć do finału, gdzie ostatecznie przegrał z Jannikiem Sinnerem.
Chociaż nie zdobył trofeum, spektakularny występ Dimitrowa przeniósł go z Nr 12 na Nr 9 w nowym rankingu ATP, co jest jego pierwszym występem w Top 10 od tygodnia 29 października 2018 roku.
Ta 260-tygodniowa przerwa jest właściwie trzecią najdłuższą przerwą między pobytami w Top 10 w historii rankingu ATP.
NAJDŁUŻSZE PRZERWY MIĘDZY POBYTAMI W ATP TOP 10 (od 1973):
308 tygodni: Gilles Simon [październik 2009 – wrzesień 2015]
264 tygodnie: Albert Costa [maj 1997 – czerwiec 2002]
260 tygodni: Grigor Dimitrow [listopad 2018 – kwiecień 2024]
252 tygodnie: Gael Monfils [listopad 2011 – wrzesień 2016]
239 tygodni: Stan Wawrinka [październik 2008 – maj 2013]
I kończy się jeszcze jedna susza.
Sześć tygodni temu, Stefanos Tsitsipas opuścił Top 10, oznaczając pierwszy raz w historii rankingu ATP, kiedy nie było jednoręcznych backhandów w Top 10. Ale z powrotem Dimitrowa do elity w tym tygodniu, ten długi międzynarodowy koszmar się skończył.
Dimitrow teraz osiągnął finały dwóch z ostatnich trzech turniejów Masters 1000, docierając również tak daleko w Paryżu w listopadzie zeszłego roku, zanim przegrał z Novakiem Djokoviciem.
Wyżej w Top 10, Jannik Sinner awansuje z Nr 3 na Nr 2 po zdobyciu drugiego tytułu Masters 1000 w swojej karierze w Miami.
Może to być wzrost tylko o jedno miejsce, ale jest historyczny – nie tylko jest to nowy rekord kariery dla Sinnera, ale jest on teraz pierwszym Włochem, który osiągnął Top 2 w historii rankingu ATP lub WTA. Był już jedynym, który osiągnął Nr 3, gdy zrobił to w lutym.
Tymczasem, mistrzyni kobiecego Miami Open, Danielle Collins, obniża swój ranking o ponad połowę – z Nr 53 na Nr 22 – po zdobyciu największego tytułu w swojej karierze na wydarzeniu WTA 1000.
Amerykanka, która ogłosiła wcześniej w tym roku, że będzie to ostatni sezon jej profesjonalnej kariery tenisowej, jest byłą Nr 7 – ale przybywszy do Miami na miejscu Nr 53, stała się najniżej sklasyfikowaną mistrzynią turnieju w jego historii.
